Smart casual, czyli jak obejść dress code i pozostać eleganckim?
Bywają w życiu takie sytuacje, kiedy trzeba wyjść ze strefy komfortu i porzucić wygodne ciuchy, na rzecz garniturów, sztywnych koszul i wizytowych butów. Egzamin na uczelni, ślub kumpla czy biznesowe spotkanie, rządzą się swoimi prawami i wymagają bardziej formalnego stroju, niż ten, który nosisz na co dzień. Na myśl o eleganckich butach, oczami wyobraźni widzisz juz twarde lakierki ze ściętymi noskami, ściśnięte palce i obtarte pięty? Boisz się, że w garniturze dostaniesz nagłego ataku klaustrofobii, a wiązanie krawata przyprawia Cię o dreszcze? Stop! Ta historia nie musi się tak skończyć. Bądź kreatywny. Bądź smart.
Do uzyskania eleganckiego wyglądu wymaganego podczas bardziej oficjalnych sytuacji i zachowania przy tym maksimum komfortu, potrzebne są wprawa, zmysł estetyki i trochę wyczucia. Do tego, obowiązkowo, dobrze skrojona marynarka i odpowiednie buty, bo powiedzmy sobie szczerze, te dwa elementy robią całą robotę. To niełatwe, ale możliwe. Pokażemy Ci jak wyglądać elegancko, jednocześnie nie tracąc na wygodzie. Generalnie, jeśli nie wybierasz się na imprezę, na której obowiązuje strój typu white lub black tie, to jesteśmy w domu. Wbrew pozorom masz całkiem szerokie pole do popisu.
Zacznijmy od butów, bo jeśli dobierzesz nieodpowiednie, zarówno pod względem stylu, jak i wygody, to zepsujesz cały efekt. Smart casual kocha zamsz, pamiętaj o tym. Buty z tego materiału są bardziej podatne na dopasowanie się do stopy niż licowa skóra, dlatego nie musisz się martwić, że będą niewygodne i boleśnie Cię obetrą. Nie obawiaj się też, że są wymagające w utrzymaniu czystości. Po pierwsze pogoda i pora roku sprzyjają, a po drugie wystarczy Ci dobry preparat do impregnacji i szczoteczka. Jasne kolory świetnie sprawdzą się w zestawieniu z marynarką o podobnym odcieniu lub garniturem (sic!), jeśli uznasz, że jesteś skłonny się poświęcić.
Timberland Półbuty - Brooklyn Park
Tommy Hilfiger Półbuty - Campbell 2b
Poza klasycznymi, zamszowymi półbutami, które będziesz mógł nosić nie tylko na specjalne okazje, ciekawą alternatywą w stylu smart casual, są też monki. Wyróżniają się dzięki zapięciu na niewielkie klamry i zapewniają efekt wow. Jesteś skłonny spróbować?
Tommy Hilfiger Półbuty - George 5b
Elementem, będącym niemal równie ważnym jak buty, jest dobrze skrojona marynarka. Wyrówna ona proporcje ciała i zamaskuje ewentualne wady postawy. W zależności od swojej budowy, możesz poszaleć z modelami i stylami, takimi jak brytyjski czy neapolitański. Nie musisz też ograniczać się do czerni. Pożądane są wszelkie jasne barwy, jak beże, szarości i błękity oraz naturalne włókna np. wełnę. Możesz też pójść krok dalej i zdecydować się na tweed – mało jest równie wyrazistych i stylowych materiałów. Znalezienie idealnej marynarki, pasującej do butów, będzie wymagało trochę zachodu, ale warto. Twój outfit zrobi wrażenie nawet na najbardziej zagorzałych zwolennikach formalnego stylu.
Powyższe elementy to już połowa sukcesu, teraz będzie z górki. Wybierz pasującą koszulę lub jednolity golf z cienkiej wełny. Możesz skusić się na muszkę, jeśli krawat to dla Ciebie zbyt duże wyzwanie lub w ogóle zrezygnować z ozdób w tej części stroju. Kompromisem między spodniami w kant a dżinsami, są te w stylu chino. Pamiętaj, że smart casual jest na tyle uniwersalny, że sprawdzi się nie tylko od święta. Kto wie, może polubisz taką wersję siebie?