Porównanie oryginalnego modelu Chuck i nowej serii Chuck II

Model Converse All-Star został wprowadzony na rynki światowe w 1917 roku, pierwotnie jako model trampka sportowego. Przeznaczony był wówczas jedynie dla koszykarskiej elity. Jednak w miarę upływu lat chucksy stały się czymś więcej niż tylko gumowymi trampkami, czy nawet dobrze sprzedającym się modelem. Stały się najbardziej rozpoznawalnym modelem butów na świecie!

Po latach, seria All-Star zmieniła nazwę na Chuck Taylor All-Star, jako że firma Converse zatrudniła tego profesjonalnego koszykarza jako rzecznika i twarz promującą ten właśnie model. W kolejnych okresach dokonano kilka subtelnych zmian w celu dopracowania trampek i dostosowania ich do profesjonalnej gry w koszykówkę. W latach 70-tych buty przestały oficjalnie zaliczać się do gamy profesjonalnego obuwia sportowego.

Tak jak Volkswagen Garbus, tak i seria All-Star była przez lata stale ulepszana i uszlachetniana, ale nigdy nie została zastąpiona zupełnie nową linią produktową. Kształt trampek w głównej mierze pozostał taki sam.

Ale tak szybko jak chucksy zniknęły z koszykarskich parkietów, tak szybko ukochały je sobie poszerzające się w tamtych latach grupy kontrkulturowe, zarówno w muzyce jak i sztuce. Trampki All-Star stały się ostatecznie podstawią modnego stroju dla wyluzowanych młodych ludzi na całym świecie. To właśnie wtedy, w latach 70-tych pokorne chucksy tak naprawdę przeistoczyły się w ponadczasową ikonę, posiadającą do dziś miliony wyznawców.

W zeszłym roku, Converse gruntownie „odremontował” 98-letni model buta, tym samym wprowadzając serię All-Star Chuck Taylor do nowoczesności. Nowy model, ochrzczony nazwą Chuck II, zachował wszystko co znaliśmy i kochaliśmy w poprzedniej wersji, jednocześnie zachowując ten jedyny w swoim rodzaju krój. Jednak but został poprawiony pod każdym możliwym względem.

„Celem była zmiana wszystkiego, ale bez zmiany czegokolwiek” – wyjaśniał dyrektor działu projektowego Converse Damion Silver. Mając na uwadze komfort, każdy najmniejszy szczegół modelu Chuck II został odświeżony i dopracowany tak, że zmiany zostały przywitane z wielkim entuzjazmem przez starych i nowych fanów butów marki Converse.

Naszywki!

Pierwszą rzeczą jaka rzuca się w oczy gdy porównamy stary i nowy model trampek Chuck Taylor to to, że model Chuck II ma w pełni wyhaftowaną naszywkę All-Star. Przez wszystkie lata historii butów All-Star były aż 42 różne wersje naszywek, a podczas projektowania modelu Chuck II toczyła się długa debata, jak może wyglądać ta wyjątkowa naszywka, w zupełnie nowej odsłonie. Przyznać trzeba, że ta jest naprawdę wyjątkowa!

Lepszy materiał

Model Chuck II zrobiony został z zupełnie nowego materiału – płótna klasy Premium, zaprojektowanego tak by zapewnić wyjątkową trwałość. Rozciągalne płótno było opracowywane ponad rok i dzięki temu jest teraz bardziej trwałe niż materiał użyty na pierwotny model chucksów. Do tego dochodzą szwy w kolorze cholewki i monochromatyczne, matowe oczka. W rezultacie otrzymaliśmy minimalistyczne, niezwykle estetyczne połączenie – czyli dokładnie to, czego użytkownicy oczekują od klasowego, eleganckiego buta.

Nowy kołnierz

Fani modelu Chuck aż nadto znają niezbyt atrakcyjny, sflaczały kształt butów za kostkę po dłuższym noszeniu. Razem z nieustrukturyzowaną cholewką, niewykończonymi krawędziami i kształtem języka, budowa i design poprzednich Chucków nadal odzwierciedlała metody wytwarzania butów zapoczątkowane w 1917 roku. Chociaż do tego poziomu wygody przywiązało się przez lata wielu użytkowników, to projektanci wiedzieli, że muszą przeprojektować cholewkę tak aby zdecydowanie poprawić komfort noszenia trampek All-Star.

Aby zachować kształt sylwetki buta i zapewnić użytkownikom komfort 360stopni, w cholewce zastosowano wkładkę memory foam. Dyrektor kreatywny Converse Bryan Cioffi opisywał proces wyściełania wnętrza buta jako podobny do historii „Złotowłosej i trzech misiów” – dopasowując kołnierz tak, aby był „w sam raz”, a nie nazbyt ograniczał ruchy. Dla dodatkowego komfortu i oddychalności, wewnątrz kołnierza mamy perforowaną wkładkę z mikro zamszu, a krawędzie języka są wykończone z najwyższą dbałością o szczegóły.

Niezłe tablice!

Nowa linia Chuck II to zupełnie inne „tablice rejestracyjne” na tylnim otoku buta. Przede wszystkim są wyrównane, bardziej widoczne i, co najbardziej widoczne, sam napis Converse All-Star jest wypukły.

 Kto ma dłuższą skuwkę sznurowadła?

Nawet po skuwce sznurowadła widać, jak dużą dbałość o szczegóły zachowali projektanci tworząd model Chuck II. “Spędziliśmy około trzech-czterech godzin na jednym spotkaniu debatując jak długa powinna być skuwka sznurowadła” – wyjaśniał General Manager i Vice Prezydent Converse Richard Copcutt. I faktycznie, dla łatwiejszego wiązania butów, skuwka w modelu Chuck II została wyraźnie wydłużona w stosunku do poprzedniej wersji.

Idealna gumowa podeszwa

Marka Converse poświęciła wiele czasu na rozwój naturalnego koloru, tonu i miękkości gumy na podeszwie butów Chuck II. Końcowy rezultat na tyle spodobał się twórcom buta, że zastrzegli używanie takiej samej podeszwy tylko i wyłącznie do tej serii butów! Żadne inne Converse’y nie mają tak idealnej podeszwy.

Chuck – jeszcze nigdy nie było Ci w nich tak wygodnie!

Ostatnią - i tak naprawdę największą – różnicą na korzyść nowej wersji Chucków jest unikalna wkładka Lunarlon. Dzięki innowacyjnej technologii amortyzującej, w butach Chuck II czuć teraz zupełnie inny komfort, nawet po wielogodzinnym noszeniu.

Największym minusem oryginalnego wzornictwa butów All-Star był zawsze brak wsparcia podbicia. Teraz dodatkowe wsparcie podbicia plus amortyzacja stanowią w parze krok milowy jeśli o chodzi o komfort legendarnych Converse’ów.

Wraz z resztą poprawek, wkładką Lunarlon i mnóstwem detali, które czynią ten model wyjątkowym, prawdopodobnie nie zobaczymy go już na parkietach NBA. Jest to jednak prawdziwa rewolucja pod względem stylu i komfortu, która zdążyła już sobie zjednać rzesze fanów.

 

 

 

 

 


X